Godzina 8:00....
Dzwoni telefon..... - i słyszę.......
............ trzeba przywieżć piasku do murowania - bo może braknąć.....
..............informuje mnie tata. Miałem dziś wolne od pracy - jednak ze wzgledu na to, że nasz Syn trochę jest przeziębiony - miałem jechać na budowę dopiero później.
Wiedziałem, że firma ma dzisiaj zacząć działać ze ścianami. Ale o 8 brakuje im już piachu? Wiem ,że wiele nie było, ...ale...
Piach załatwiliśmy - dopiero na 12:00 - 2 tony, a potem dopiero auto przywiozło 20 ton o 18.
Będzie na przyszłość :).
Dziś też był transport ceramicznych z HDS-em. Jutro równieżjeszcze cement i pustaki cer.
Chłopaki sięuwijali - kilka zdjęć z postępów:
HDS stawiał na płytę - a panowie paleciaczkiem rozwozili po fundamecie :)
A efekt dzisiejszego dnia wygląda tak - 6 warst - winkle - wydają mi siębardzo dobrze przewiązane
Widok z "OGRODU" hehe...
Widok z Ulicy...
Zdjęcie OKIEN z garderoby (poszerzaliśmy je na szybko do 50 cm - chociaż chcialiśmy jaby miały tylkko 40 cm. Niestety - jest problem z wykonaniem takich okien - więc bedą szeroki na 50 cm i wysokie na 220 cm :)
I jeszcze 2 zdjęcia - PIERWSZE - zanim panowi pojechali dzisiaj do domu - ułożyli sobie rusztowanie, poukładali pustaki, oraz kalfasy - tak , że mają przygotowane na jutro. Tutaj Bravo za organizację dla nich.
Dzisdaj jezcze zdążyli rozbić szalunek z garażu, pomalować na czarno. Poukładali sobie również bloczki - nosili ręcznie i kładli na paletach - jutro tutaj też będą murować fundament :)
To tyle na dzisiaj.
Jedno stwierdzenie od murarzy dzisaj przez cały dzień dało się słyszeć
-Panie, pan tu ma same okna - nie ma nawet jak winklów połapać, nie ma w ogóle ścian.
Fakt - pomurowane są takie wysepki :) a reszta to okna :)
Pozdrowienia dla wszystkich