Zaległości
Brak czasu, i nie ma kiedy napisać.
A na budowie dzieje się sporo. Dziś pomimo deszczu równiez panowie kończyli zbrojenie nadproży. I mieliśmy dzisiaj wylać pierwszą część stropu - niestety nie udało sięzałatwić transportu z betonem - i prace zostały przełożone na jutro - 7:00.
Prze te kilka dni Panowie zbudowali funfament w garażu
Zakonczone ściany na parterze - i pomimo, że wyglądają jak wysepki - naprawdę koniec z murowaniem - reszta - to już okna...
Widok z poddasza - naszej sypialni
Widać poprzykrywane kominy (kotłownia - oraz kominek) - też poprawione i jest OK.
Kominek był poprawiany - a raczej komin do kominka - ponieważ wlot spalin miał być z boku komina - a nie z przodu - tak, aby "wyspa z kominkiem mogła być węższa. Trochę narzekania - i murarze poprawili.
A tu okno narożne - kuchnia - zaszalowane i zazbrojone.
W nadproże poszło tyle stali - że murarze się smiali - że można na nim kościół postawić. Ale kierownik był - powiedział że tak ma byc. druty żebrowane 16 między innymi.
Zbrojenie stropu nad kotłownią i gabinetem - czyli nasza sypialnia z garderoba.
Niestety - ze względu na niewielką różnice poziomów stropu - około 30 cm - musimy zalewać cały strop na 2 razy . Więc będzie to robione etapami. I taki widok na okolicę - północ
Czy to zdjęcie jest krzywe? Czy taki efekt iluzji udało mi sięzrobic?
Jeszcze zdjęcie okna z łazienki - już mi się podoba - 50 cm x 220 cm. będzie super wyglądać. Ale musiałem się trochę natłumaczyć w firmach z oknami - że to nie pomyłka. To po lewej/ po prowaej to wyjście z kotłowni do ogródka ? :)
Panuje jakiś mały bałagan na budowie - musze porozmawiać z murarzami (jakieś cegły, palety, folia) wiem , że dzisiaj padało i nikomu nie chciało się sprzątać - ale jak się wypogodzi....
To tule - następne zdjęcia pewnie w okolicach piątku - jak dam radę.
Pozdrowienia