Zaległości
W osotatnim tygodniu wylaliśmy beton - strop - nad kotłownią, gabinetem i łazienką:
..... na pierwszym zdjęciu dostawa betonu...
a tu już efekty.....
To nasza sypialnia :)
A tak po wyschnieciu
I tak będc w sypialni (bądź garderobie) mamy taki widok
Na wschód:
Na Południe
Na zachód ( oczywiście z sypialni to tego nie zobaczymy - bo będzie dom :) )
I na północ
Kilka zdjęć jeszcze - po zalaniu i zdjęciu szalunków:
Widoczna kuchnia z oknem narożnym i nadproże
...od zewnątrz
A tu inspekcja syna w garażu :)
Obecnie jest już ocieplany styrodurem, i założona folia kubełkowa.
Wczoraj mój tata i teść wymyślili - że należy zrobić kanał w garażu..... kopaliśmy cały dzień - kanał ma mieć szerokość 1 metra, długość 4 metrów i głębokość 1,85 m. Będzie murowany z bloczków betonowych...... kopiemy ręcznie, a ziemia - a raczej skała!!! (czy tzw "rupieć") nie tak łatwo da się eksmitować. DLACZEGO NIE WYKOPAŁEM TEGO KOPARKĄ? To moja jedyna myśl z wczorajszego dnia. zostało jeszcze z połowę do wykopania/wygrzebania.
Ale będzie miejsce na opony.... podobno.
Tyle na dzisiaj. Od jutro powinni zacząć szalowanie nad resztą domu. W środę zalanie stropu i chudziku na garażu (jak będzie kanał :) )
Czyli od początku maja może murowanie poddasza :)
Pozdrowienia
Pozdrowienia