Zasypywanie
Witam
W dniu dzisiejszym - zgodnie z planem - zasypywany był fundament.
Zasypaliśmy trochę "rupciem" , którego mamy sporo jeszcze na działce, a potem 4 auta zasypki (podobno każde auto, to 24 tony) W międzyczasie wszystko to było ubijane.
NIestety nie było mnie przy tym - trzeba zarabiać na domek :) - wszystko jednak nadzorował Tata oraz Teściu - a znając ich dokładność i oszczędność każdego gwoździa - wiem , że wszystko zrobiony było jak należy.
Pod wieczór podjechaliśmy z żoną i synem zobaczyć efekt
Dla mnie bomba. Jakoś się tak zrobiło ładniej, równiej.....
Jutro jeszcze ma być ubita wierzchnia warstwa + dosypka do odpowiedniej wysokości - na to będzie położona folia, i "cienki beton - około 8-10 cm.
Jutro też przyjedzie Hydraulik, zrobić kanalize, i wejście wody.(Tam jest fragment ław niezasypany od zewnątrz. Mam nadzieję że uda sięzalać przed świętami.
Parteru jeszcze nie ma, a już naciskają, żebyśmy wybrali dachówkę....
Zdecydowaliśmy się na Ceramiczną, szarą lub antracyt - i płaską. Reszty NIE WIEMY! Jaka firma, itd. Ktoś może polecić jakąś z tych kategori?
AHA - dzisiaj jeszcze koparka wykopała rów pod fundament garażu = piękny i precyzyjny :) NIestety zdjęcia nie mam... Zrobię jutro - jak zdążę - bo podobno chcą szalować i zbroić :)